Nasz cyk świat

Anka

A ja mam ten problem, że nigdy się naprawdę nie zakochałam.
Ale ostatnio doszłam do wniosku, że pierdolę to wszystko i zaczynam normalnie żyć. I tak mi lepiej ((;

Patuch

Tzn?

Lepiej jest się w ogóle nie zakochiwać, niż zakochać na zabój i potem mieć ochote tylko rzucić się pod samochód. Czasami naprawdę żałuję, że tu jestem. Na tym świecie. ładne dziewczyny mają o wiele łatwiej.

Anka

Oj to wcale nie jest takie proste nie zakochiwać się... Czasami wolałabym się nawet nieszczęśliwie zakochać i potem mieć depresję z tego powodu niż mieć depresję z powodu tego, że nigdy się prawdziwie nie kochało ;/ Może to przez moje postanowienie, że żadnych miłości, póki do tego nie dorosnę...?

A dziwne, bo bardzo dobrze rozumiem miłość, z tego co mi się wydaje... {o ile stwierdzenie, że rozumie się miłość nie zakrawa na zuchwałość i pychę} I właściwie psychicznie czuję się na to gotowa...

Kelly

To co ja mam powiedzieć? Mam 17 lat i.. dobra, nie będę się nad sobą rozczulać.

asiek

a ja 21 i co z tej matematyki Razz

oj dziewczynki, dziewczynki trochę wiary w siebie!! Faceci do szczęścia tak do końca wcale nie są potrzebni Very Happy

Ja chyba jestem dziwna, ale jakoś jak mi sie jakich chłopak podoba to wole w nim mieć kumpla, bo jak to zaczyna isc w innym kierunku niz przyjaźń to ja zaraz się rozwala, albo raczje ja rozwalam, bo mi się chłopak nudzi. Chyba się nie nadaje na monogamistkę. Naprawdę Razz

Jesli kiedyś sobie znajde męza to mu bedę współczuć Razz

bo na 99% nigdy wierna mu nie bede.
No a jak mi sie ktoś nie podoba to sie nie zmusze do bycia z nim, wiec zyje jako singiel z wyboru Razz

a to, że stara dupa jestem to wiem Razz

i choć czesto wolałabym cofnac się w czasie do gimnazjum, to wcale tak zle nie jest Very Happy

Patuch

Taaak, tylko w porównaniu z innymi czternastolatkami moje życie opiera się na nudzie i ślęczeniu przy komputerze, a kończy na chodzeniu do szkoły i czasami wyjściu do miasta, żeby ponarzekać, że nie mieszczę się w M. amen.

asiek

Widze, że ktoś tu ma typowo zły dzień. Patek weź się w garść. Jakoś nie zauważyłam zeby tak było. Jesczze tydzien temu na psycho promieniałas ze szczescia, mówiłaś, ze masz wspaniałych przyjaciół i wogóle.
Weź sie w garśc. Idź na spacer, powdychaj swieżego powietrza i moze ci wróci rozumek Razz

wolałabym jak inne 14-stolatki mieszac się z błotem, pić codziennie i lizać się z kim popadnie?? Wtedy byś nie narzekała, że jest nudno??
Przynajmniej jesteś osobą, ktora się szanuje, która za kilka lat będzie mogła z czystym sumieniem spojrzeć w lustro i nie wstydzic się tego co robiłą w przeszłosci. Jesteś mądra i masz pasję ( taniec) wiec głowa do góry!! Już!!

Anka

A ja nie będę smęcić, że mnie żaden facet nie kocha itp., bo mam większy problem na głowie. Kurwaaaa! jeśli z mat-przyr. będę miała więcej niż 30, to będzie maksimum moich możliwości ;/ A znając złośliwość losu humana też spierdolę. Grr, i weź tu myśl pozytywnie =.='

Patuch

Tak, tak Anka, jasne ^^

Jak już mówiłam na psycho opuszczam na razie fora i inne bajery typu ep, bo musze się ustosować do nowego życia. Czasami, można szukać mnie na Gee, bo tam notki będę wklejała.

Anka

Ech...

Anka

A ja się powinnam uczyć, a mi się tak nie chce, że i tak nic nie zrobię. Może dla odstresowania napiszę gdzieś notkę? Nie, nie muszę się odstresowywać, nie jestem zestresowana w sumie... ;oo

Patuch

Zmiana planu Razz

Anka

Te zet en, Patuchu z rooshoffym affatarem? ;D

Kelly

O facetach nie wspomiajmy..
Heh, wczoraj koegi nie chciałam wypuścić z boksu i przeze mnie wyszedł z imprezy godzinę później niż chciał :d Nawet łaskotki na mnie nie działały Smile

Anka

Jesteś twarda... ;D A ładny kolega? ;>

Kelly

Chyba ostatnio twierdzę, że tak Very Happy

W każdym razie bardzo sympatyczny Very Happy

Anka

Skoro bardzo sympatyczny, to nawet ja Ci powiem, że nie musi być ładny ;P

Patuch

Buhahaha taki fajny oczojebny Very Happy

No najważniejsze, że sympatyczny Very Happy

Anka

Kto, kolega taki ładny, że aż oczojebny? ;>

A nie, Ty o rooshoffym avatarq x3 Patuch wie, co lubią pedofile po pięćdziesiątce ;PP

Kelly

A ty nie byłaś po czterdziestce?

No nie ważne... kurde, ostatnie dwa dni go nie było, a dzisiaj go prwie nie widziałam :/